Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Wiecie, pono ten stary wędrownik już przyszedł.
— Będzie dzisiaj u nas! — zawołała Józia.
— Bez całe...
— Wiecie, pono ten stary wędrownik już przyszedł.
— Będzie dzisiaj u nas! — zawołała Józia.
— Bez całe...
Tylko Jagna milczała, poglądała często na wędrownika ze zdumieniem, że to taki człowiek jak wszystkie...
W ten czas właśnie, na wzgórzu piaszczystym pod lasem, spod dworskich stogów łubinowych, stojących w...
Pozwól waść — mówił dalej, zwracając się do Skrzetuskiego — abym mu służby moje ofiarował. Jan Zagłoba...
J. B. Krzywosąd Chobrzański znalazł się w Europie w tym samym czasie, co M. Les...
Długo wlókł się pociąg naładowany ludźmi do cna, choć z niego raz w raz ktoś...
Dwaj ludzie obcy stali na końcu pociągu. Sierota podszedł do nich i zobaczył, że wyciągają...
Nieraz w głębi siebie Cezary żałował, iż go ten tajemniczy człowiek, gnany niewygasłą miłością swoją...
Jest to motyw charakterystyczny dla dziewiętnastowiecznej wizji egzystencji i kondycji ludzkiej, dlatego szczególnie często pojawia się w literaturze romantycznej (np. w Sonetach krymskich i Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego). Dodatkowo w polskich tekstach tego okresu łączy się tematycznie z kondycją emigranta oraz wygnaniem. Należy zauważyć, że właściwe życiu pielgrzyma stałe „bycie w drodze” jest pewnym dążeniem ukierunkowanym. Pielgrzym w swym podstawowym znaczeniu jest to pątnik podróżujący do miejsc świętych, zaś Mickiewiczowski patriota-emigrant pielgrzymuje do swej ojczyzny. Przeciwieństwem drogi pielgrzyma będzie więc błądzenie (zob. też: życie jako wędrówka).