Honoré de Balzac
Msza ateusza
Biedny człowiek miał serce wezbrane od niezużytego przywiązania; kochał dotąd w życiu jedynie psa, zdechłego...
Biedny człowiek miał serce wezbrane od niezużytego przywiązania; kochał dotąd w życiu jedynie psa, zdechłego...
Po pokoju wałęsał się ogromnie wysmukły, soplami długich białych włosów okryty chart. Co chwila podchodził...
Pies zadrżał raz po raz we śnie, czasami łeb zadzierał, prężył swe długie, cienkie nogi...
Wyprzedził go pies: poskoczył do Müllera, rzucił mu się łapami na piersi i wyciągał...
Müller leżał z twarzą zwróconą w czerwony blask lampy. Wspominał jakby. A spod przymkniętych...
— W czyje ręce zresztą? — pytał dalej. — Turkuła nie ma. — Ty — zwrócił się do charta — chcesz...
I cóż ty na to, Venta?… No, chodź, chodź!… I czego ty drżysz? — No, głupia...
Wychodzimy drogą prowadzącą przez Harmenze. Wysokie kasztany szumią, cień jest jeszcze zieleńszy, ale jakby suchszy...
Najbardziej interesujący szczegół, jaki tam znajdziemy, dotyczy śmierci Henryka IV i stracenia jego mordercy Ravaillaca...
Na przykład w Chłopach Reymonta pies jest wiernym przyjacielem człowieka, a w powieści W pustyni i w puszczy szczególnym bohaterem literackim (tzw. bohaterem zwierzęcym). W zbiorze opatrzonym tym hasłem nie uwzględnialiśmy zazwyczaj fragmentów np. Bajek I. Krasickiego, ponieważ tam pies (podobnie jak inne zwierzęta) stanowi alegoryczny znak cech ludzkich.