
Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
W grodzie razem z ludźmi psi się błąkają, którym Turcy krzywdy nie czynią, dlatego, widać...
W grodzie razem z ludźmi psi się błąkają, którym Turcy krzywdy nie czynią, dlatego, widać...
— Wziąć mi te golone pałki i zamknąć! — krzyknął jenerał. — Waść, panie Sadowski, otrąbisz mi pod...
— Dla Boga! — mówiła Oleńka unosząc się coraz bardziej — niech sobie czynią, co chcą, ale nie...
Po ich odjeździe została troska, niepokój i jakby uraza i do nich, i do pana...
Tu oczy dziewczyny poczęły ciskać błyskawice i podniósłszy głowę, postąpiła kilka kroków ku zabijakom, a...
— O-o — warknął Hieronimus tak pogardliwie, że Else odczuła to jak policzek. — A jak było w...
Nic tak żywo nie wzrusza człowieka, jak wzgarda. Łatwiej ponosimy niesprawiedliwość. Owszem, milsza śmierć nad...
Języki tych dwóch państw tak się różnią od siebie, jak dwa jakiekolwiek języki w Europie...
Na koniec w roku 1850 dostałem się na urlop na czas nieograniczony. Uczyłem się więc...
Motyw ten łączy się z innymi, takimi jak: duma, pozycja społeczna i in. Służy do wskazywania raczej opisów określonej postawy życiowej i jej konsekwencji niż krótkotrwałych stanów emocjonalnych. Postawa taka cechuje dość często bohaterów romantycznych. W III. akcie Kordiana czytamy: ,,Czegoś mi nie staje! Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam Z ziemią, piastunką ludzi!... O! ty ziemio! Byłażeś dla mnie piastunką troskliwą? po chwili ze wzgardą Niech się rojami podli ludzie plemią I niechaj plwają na matkę nieżywą, Nie będę z nimi! --- (...) O zmarli Polacy, Ja idę do was!...”