Wiktor Gomulicki
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Ociera spocone czoło — ciężko, z głębi piersi wzdycha. Przez chwilę na jego twarzy maluje się...
Ociera spocone czoło — ciężko, z głębi piersi wzdycha. Przez chwilę na jego twarzy maluje się...
Przyszło mi nagle do głowy, że mógłbym zostać drabem po prostu i zastawić kołdrę. Dostawszy...
I z tego to powodu musiałem wałęsać się, głodując, tak że trzewia mi się kurczyły...
— Masz rację — rzekł Nino — Nie możesz uścisnąć mej ręki, zanim się nie dowiesz, jak nieszczęśliwy...
A naokoło niego kręcił się świat, w którym, jak mu się zdawało, skrupuły były nieznane...
Byłem wówczas wskutek rozmaitych przykrości nieswój i zdenerwowany, cierpiałem na bezsenność, a gdy zasypiałem, nawiedzały...
Ha! Poddaję się pokusie. Cholera grówniana, grówno cholerzane, jeśli go kiedy zdybię w ciemnym lesie...
Na moją zieloną świeczkę, król Wacław żywie; a gdyby nawet umarł, alboż nie ma...
Postanowiliśmy oddzielić pokusę od samej czynności kuszenia, ponieważ z pokusą nie musi się wiązać żadne celowe działanie kusiciela. Pokusa może się rodzić w duszy jej ulegającego (lub walczącego z nią) człowieka; może ku niemu płynąć od biernego obiektu (tak często bywa w przypadku pokusy o charakterze erotycznym). Pokusę mogą budzić uciechy cielesne (np. jedzenie czy władza), ale równie często kusi nas np. zrzucenie z siebie brzemienia obowiązku, ucieczka przed wyzwaniami losu — taki jest przecież punkt wyjściowy słynnego monologu Hamleta zaczynającego się od słów „Być albo nie być...”. W tym kontekście samobójstwo stanowi rodzaj pokusy, by uchylić się przed konsekwencjami wynikającymi z kondycji ludzkiej.