
Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Teraz dopiero spostrzegłem, że popielata suknia staruszki jest w wielu miejscach pocerowana, i dziwna melancholia...
Teraz dopiero spostrzegłem, że popielata suknia staruszki jest w wielu miejscach pocerowana, i dziwna melancholia...
Wiesz co — dodała staruszka wzdychając — namyśliłam się… Nie trzeba rozbijać kamienia pod zamkiem. Zostaw go...
Wzrok, który wpierał się w kępy zaschłych badyli, ważył spojrzeniem jak skrzydłem nad chaszczami brzeźniaków...
— Dlaczego, panie poruczniku? Myślałem raczej, że to pan porucznik nie był ze mnie zadowolony…
— Ja...
To było właśnie w dwa dni po zejściu z pozycji; wtedy, kiedy się starał odwiedzić...
Znowu myśl odrywa się od tych mchów i lasu, od fiordu, co w dole między...
Czas bowiem, który wszystkie rzeczy osłabia i zmniejsza, wzmaga i mnoży dobrodziejstwa: jako iż dobra...
A to jest wszytka przyczyna tego, iż natura jest sama w sobie tak barzo zawikłana...
A nie wiem, aby między wszytkimi nie była naprzedniejsza prawda, bo iście wiele na tym...
Stanowi ono funkcję czasu i wpływa zasadniczo na charakter kondycji ludzkiej. Przemijają zarówno dobre, jak i złe momenty. Fakt ten może wywoływać rozpacz, skoro nic nie trwa wiecznie, na niczym nie można trwale się oprzeć, wszystko więc jawi się jako marność (vanitas). Może jednak równie dobrze nieść pociechę, że wszystkie cierpienia zesłane przez los również przeminą. Ze świadomości takiej można czerpać siłę, by przetrwać złe chwile.