Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Niemyte dusze
Otóż nie, największe natężenie głodu i strachu (zwykłego, tzn. przed określonym niebezpieczeństwem) nie potrafi stworzyć...
Otóż nie, największe natężenie głodu i strachu (zwykłego, tzn. przed określonym niebezpieczeństwem) nie potrafi stworzyć...
Poznałem kiedyś dwoje ludzi głęboko religijnych, którzy w zwykłych swych świadomościach byli pozornie oboje wzorem...
Otóż to: jeśli podświadomie coś powiedziałem, to nie mogę za to odpowiadać. Sam się wkopałeś...
a więc jedynym środkiem jest uświadamianie sobie podświadomego i unikanie tego, co jest w nim...
Nagle cała życiowość wszystkich tych problemów spadła z nich jak brzydka, ropuchowata skorupa: ułożyły się...
Nie, ojciec twój, którego przywiązanie do jego wiary niezmiernie cenię, w głębi duszy zrozpaczony jest...
— Jeśli religia zginie, co byłoby dowodem, że Bogu eksperyment z nami nie udał się, zgadzam...
— Czemu ta właśnie religia, a nie tamta? — zaczęła nagle. Wyprztyk drgnął i wrócił do rzeczywistości...
— A więc uczucia religijne muszą mieć już i zwierzęta?
— Tak, mówię ci to w dyskrecji...
— Teraz przyjdzie odwrotna fala. Tego właśnie nie widzi nikt prócz nas, katolików. Wypiętrzy się państwo...
Pod hasłem tym postanowiliśmy zgromadzić fragmenty mówiące o znaczeniu religii we wspólnotach ludzkich oraz o rozmaitych funkcjach, jakie religia może w nich pełnić. Z religią powiązane tematycznie są hasła takie jak: obrzędy, obyczaje, modlitwa, czy ksiądz (będący oficjalnym funkcjonariuszem religii chrześcijańskiej).