Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
A Jagusię zaczęło cosik rozbierać. Serce się tłukło kiej oszalałe, paliły ją oczy, paliły usta...
A Jagusię zaczęło cosik rozbierać. Serce się tłukło kiej oszalałe, paliły ją oczy, paliły usta...
Niewypowiedzianie parło ją cosik za nim i tak strasznie ponosiło, że aby się nie dać...
Wierz mi, żaden człowiek cywilizowany nie żałuje doznanej rozkoszy, a żaden człowiek niecywilizowany nie wie...