Jerzy Andrzejewski
Miazga
W tym momencie w Ksawerym skrystalizowała się pewność, która w kształtach nie całkiem klarownych...
W tym momencie w Ksawerym skrystalizowała się pewność, która w kształtach nie całkiem klarownych...
— Nie piszę dla zabawy — rzekł z godnością. — Rozkosze, jakich kosztuję, pisząc, wyższe są od tych...
Mięciutka, okrągła, delikatnym puchem omszona, wabi mnie ta brzoskwinia, budzi pożądanie, chcę ją wargami pieścić...
Przybiegła do mnie zdyszana. Widziałem, jak bije serce jej pod białą bluzką. Widziałem wspaniałą szerokość...