
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Co rano brzegi Tybru roiły się od utopionych ciał, których nikt nie grzebał, a które...
Co rano brzegi Tybru roiły się od utopionych ciał, których nikt nie grzebał, a które...
Pewnego dnia — gdy kry na Wiśle pękały, a mosty były zerwane — pokazało się ludowi warszawskiemu...
I flisoki przyjiżdżały tytuaj, przyjechoł retman do wsi, i zwoływał chłopów takich na flis — do...
— Teraz — ciągnął dalej Floryzel — znajdujemy się pośrodku mostu. Proszę się oprzeć o parapet i spojrzeć...
Jako woda płynąca — rzeka wiąże się z motywem przemijania i zmienności rzeczywistości (co znajduje odbicie w klasycznych maksymach Heraklita z Efezu), a więc w jakiś sposób odsyła też do przemyśleń na temat kondycji ludzkiej czy obrazu świata. W literaturze polskiej (u Orzeszkowej, czy Żeromskiego) rzeka kojarzona jest historią (jest jej niemym świadkiem) i tradycją — a więc raczej z trwaniem niż przemijaniem.