
André Gide
Lochy Watykanu
Skoro tylko wyszła, Fleurissoire zamknął drzwi na klucz, wyjął z walizy nocną koszulę i położył...
Skoro tylko wyszła, Fleurissoire zamknął drzwi na klucz, wyjął z walizy nocną koszulę i położył...
Lecz pocałunek otworzył Pomianowi „wrota raju”. W czasie najbliższej schadzki Amelia oddała mu się bez...
Jakby wynagradzając mu początkową oziębłość, roztoczyła Amelia przed nim tego wieczora całe nieprzebrane bogactwo swych...
Za to namiętność jej w tych czasach widocznie wzrosła. Ta kobieta szaleje! Cała zamknęła się...
Zadrżałem, przejęty dziwnym uczuciem. Po raz pierwszy od czasu naszej znajomości posłyszałem jej głos — właściwie...
— Przyszło do tego niespodziewanie. Tak niespodzianie, tak znienacka, jak bywa nieraz ze szczęściem lub śmiercią...