Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Szewcy
Te kwiaty, które tu dziś wam przyniosłam, to są żonkile. Widzicie — o! — mają słupki i...
Te kwiaty, które tu dziś wam przyniosłam, to są żonkile. Widzicie — o! — mają słupki i...
Ty mój mały prokuratorze: zacałuję cię dziś na śmierć.
One to uczyniły z liryki miłosnej, jak pewna miła osoba rzekła mi wśród rumieńca — i...
— Było tak. Nikt mnie nie znał takiej, jaką się tobie oddałam. Nie wstydzę się tego...
Dwadzieścia lat małżeństwa z człowiekiem o trzydzieści lat od niej starszym oprócz tortury małżeńskiego łoża...
Malcy odpoczywali zapewne, gdyż ani jeden, ani drugi się nie odzywał.
Na wszystkich piętrach tej...