Hans Christian Andersen
Królowa śniegu
O, zaprowadź mnie do pałacu!
— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i...
O, zaprowadź mnie do pałacu!
— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i...
— Uczono mnie, aby służyć ze wszystkich sił.
— Prawdzie się służy nie według sił, lecz ponad...
— A dziękuję, bardzo dziękuję łaskawym państwu. Napoleon, owszem, znam, wysoka marka, a koniak w ogóle...
A osoba objawi charakter, jeżeli, jak się powiedziało, mowa albo działanie uwidoczni pewien zamiar, jakikolwiek...
Skończyło się rychło na tym, że w rękach hrabiego znalazła się książeczka czekowa, a jedna...
— Jaśnie pan każe?
— Niczego nie każe. Chcesz, nalej. Tylko mnie nie rozpytuj o swe „wódeczki...
Lecz wnet zapłonęła lampa u góry, ścieląc po twarzach zimniejsze półświatło i łagodniejsze cienie: to...
Bo czyż może być bardziej wymarzone stanowisko społeczne dla tych, co przeliczyli się wprawdzie w...
Subretka w dawnej komedii to zaufana powiernica i sojuszniczka pani. Jeżeli u Beaumarchais'go staje...
— Ależ ja umrę, jeżeli mnie wypędzicie.
— Nie ma strachu. Wy tam musicie mieć jakieś złe...
Jest osobą poboczną, pomagającą swemu panu w codziennych czynnościach, obsługującą go przy posiłkach, anonsującą gości, doręczającą listy. Dzięki jego niestrudzonej pracy wiele poczynań może dojść do skutku. Najcenniejszą cechą sługi jest wierność temu, komu służy. Pod tym hasłem wyróżniliśmy szereg wypowiedzi dotyczących tej ważnej kategorii postaci.