
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Tu zaledwie chleb rozłamali, gdy mały, krępy człeczyna, z głową krótko ostrzyżoną, z oczyma kocimi...
Tu zaledwie chleb rozłamali, gdy mały, krępy człeczyna, z głową krótko ostrzyżoną, z oczyma kocimi...
Smerda już nocą przyszedł nad wrota i krzyknął starszyźnie, domagającej się wydania Leszków, że jeśli...
Miłosz surowy był, obawiano się go, życie tu było nędzne i nieznośne. U wrót nocą...
Marzenia o szkole sług wzorowych pojawiają się od czasu do czasu w pismach, lecz przeżyte...
Spostrzegła, że Lisa zaczęła z impetem mieszać w garnku, jakby trudno jej było opanować wzburzenie...
— Niech się dziś nie kłopocze, nie wyciąga nic z wora — odezwała się Lisa. — Jest niedziela...
Anna Stina od razu zaczęła wyjaśniać sprawę. Bardzo długo mówiła; wiedziała, że jej siostra ma...
Podczas pierwszego miesiąca pani Bolton zachowywała się we Wragby bardzo cicho; opuściła ją zwykła pewność...
Pani Bolton jadała z panią Betts w pokoju gospodyni, gdyż lubiły się one bardzo. Dziwne...
— Dlaczego jesteś tak ohydnie nieuprzejmy, Cliffordzie? — powiedziała do niego.
— Wobec kogo?
— Wobec leśniczego! Jeżeli to...
Jest osobą poboczną, pomagającą swemu panu w codziennych czynnościach, obsługującą go przy posiłkach, anonsującą gości, doręczającą listy. Dzięki jego niestrudzonej pracy wiele poczynań może dojść do skutku. Najcenniejszą cechą sługi jest wierność temu, komu służy. Pod tym hasłem wyróżniliśmy szereg wypowiedzi dotyczących tej ważnej kategorii postaci.