Platon
Fedon
Równocześnie uśmiechnął się łagodnie, a spojrzawszy na nas: — Nie mogę — powiada — przekonać Kritona, że to...
Równocześnie uśmiechnął się łagodnie, a spojrzawszy na nas: — Nie mogę — powiada — przekonać Kritona, że to...
zaręczcie, że stanowczo tu nie zostanę, jak umrę, tylko sobie pójdę stąd, aby Kritonowi lżej...
On chodził po sali, a potem powiedział, że mu już członki ciążą i położył się...
Nieprawdaż, zaraz wiesz, co myśleć o człowieku, jeśli zobaczysz, że się który wzdraga i niepokoi...
Bo samego umierania nikt się nie boi, kto nie jest doszczętnie obrany z rozumu i...
Może jednak kto na to odpowie: „Nie wstydzisz się Sokratesie, żeś tak postępował, i żeś...
Źle bym sobie w tym razie postąpił; i prawdę mówiąc, słusznie by mnie wtenczas mógł...
Choćbyście do mnie tak nawet przemówili: „Sokratesie! Nie usłuchamy Anyta, uwolnimy cię, ale pod tym...
Bądźcie pewni, że jeżeli mnie na śmierć skażecie w takim stanie, jak teraz mówię, sami...
Jeśli bowiem mnie na śmierć skażecie, niełatwo znajdziecie kogo innego tak prawie od boga dla...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).