
Anatole France
Zbrodnia Sylwestra Bonnard
W moim wieku wie się aż nadto dobrze, jak mało niewinne jest życie i ile...
W moim wieku wie się aż nadto dobrze, jak mało niewinne jest życie i ile...
No, daj rękę, doktorze. Wróciłeś mi życie, przebaczam ci. Powróciłeś mnie moim przyjaciołom, dziękuję ci...
Dotąd umiałaś sobie pozyskać życzliwość mojej starej gospodyni, która, jak wszyscy starzy ludzie, jest dość...
Można powiedzieć (naturalnie biorąc w myśli z góry poprawkę), że starsi ludzie, mający więcej wolnego...
W pokoju z wyblakłymi tapetami w wielkie kwiaty i z tapicerowanymi meblami, w wózku inwalidzkim...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.