
Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Jeżeli zachorował ktoś starszy, to mówili, że już ma lata i żaden ratunek już mu...
Ujrzałem starą kobietę, która trzymając w rękach swoje stare trzewiki, krzyczała z całych sił: „Bontuję...
Nie dziwiło jej i to, że stała się małym dzieckiem, że otoczyły ją płaskie, rozległe...
Jeden z nich spytał się mnie jednego razu, czy widziałem kiedy Struldbruggów, czyli Nieśmiertelnych. Odpowiedziałem...
— Ba! Czymże tu zastąpić brak sił żywotnych, mój sędziwy przyjacielu? — rzeknę zakłopotany. — Dowiedziałem się przecież...
Więcej na skrzydłach tych myśli, jak na moich własnych piórach puszczam się nocną porą z...
Zdumienie rozłożyło się na długi czas, kiedy to niektórzy zaczynali się czegoś domyślać, a inni...
— To prawda, przypominam sobie, że to zrobiłem… Ale co się stało z pieczęcią?… Jestem taki...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.