
Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom pierwszy
W mieście Planchet trzymał się w przyzwoitej odległości, którą sobie nakazał; lecz w miarę, jak...
W mieście Planchet trzymał się w przyzwoitej odległości, którą sobie nakazał; lecz w miarę, jak...
— Jak to, nie wiesz pan?… Powinieneś lepiej wiedzieć o tym niż ktokolwiek.
— Zapewne, lecz w...
Noc była ciemna i widziałem tylko niewyraźne cienie, sunące po bulwarze. Z dołu wznosił się...
Jakąż noc przebyłem! Ani na chwilę nie zmrużyłem oka. To śmiałem się jak urwis z...
Biedny malec nie chciał zasypiać. Mówił, że kiedy śpi, odchodzi daleko, bardzo daleko, gdzie jest...
Cały zamek opanowała taka trwoga, że gdy tylko zmrok zapadł, nikt nie śmiał sam w...
O Boże, jakże było ciemno! Przyszło mi na myśl to, com widział w porcie — owe...
Miał najprzód sen, że mu wbijają gwóźdź w głowę (wskutek bólu głowy), a po 15...
Była w niej bojaźń, nie ta pierwsza popędowa, lecz ta, która powstaje po rzekomym uspokojeniu...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.