
Bolesław Leśmian
Podlasiak
Ponieważ tylko człowiek przychodzi na świat lekkomyślnie nago, zaś upiory w dniu narodzin zapobiegliwie przynoszą...
Ponieważ tylko człowiek przychodzi na świat lekkomyślnie nago, zaś upiory w dniu narodzin zapobiegliwie przynoszą...
— Wedle rozkazu — odrzekła usłużnie kobiecina — wszystko wyprane, wyprasowane i wykrochmalone. Ani jednej plamki nie ostawiłam...
albowiem, ni mniej, ni więcej, miałem buciki, które były wprawdzie czarne, ale nie tak znowu...
Tak zatem stało się, że pani hrabina Opolska rozpoczęła nowe życie w dniu dwudziestym stycznia...
Zakrzątnął się więc, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, aby przynajmniej świetnym strojem wzmóc wytworność...
Spod czarnego, wyrudziałego kapelusza, który jakąś kitą pierza, przypominającego wyparszywiały ogon żydowskiego konia, machnął już...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.