
Kornel Makuszyński
Wyprawa pod psem
Poczciwe, kochane ojczysko! Innym razem już, już miał mi złoić skórę, a ja od razu...
Poczciwe, kochane ojczysko! Innym razem już, już miał mi złoić skórę, a ja od razu...
Wtedy rozpocznie się najcudowniejsze misterium, jedyna najświętsza msza — obcowanie z własną jaźnią, przybierającą kształt zewnętrzny...
Tak samo jak podróżnik, dopóki jest w drodze, spieszy dniem i nocą po deszczu i...
Jedynym moim skarbem, po miłości, była niezależność. Od chwili dojrzałości żywiłem dla niej dziki kult...
— Spóźnił się pan; ojciec pragnął pana widzieć ostatni raz.
Wszedłem i ujrzałem ciało.
— Proszę — rzekłem...
Mimo wszystkich mąk, jakie niosą ze sobą namiętności, nie można porównywać utrapień życia z grozą...
Zagrzebany tak w samotności wziąłem się po upływie jakiegoś czasu do przejrzenia papierów ojca. Larive...
Ojciec pozwala synowi chodzić tam, gdzie chodzi tylu innych, gdzie chadzał sam Kato; powiada, iż...
Jak tam przecież było, to było z córkami, ale co robią chłopcy, mianowicie młodszy Boleś...
— Syn mi zachorował — ze zmartwieniem rzekła — gardło ma słabe i w przeszłym roku dostał był...
Bycie synem oznacza wypełnianie pewnej roli społecznej, z którą wiążą się określone obowiązki — przede wszystkim wobec rodziców sprawujących opiekę nad dzieckiem. Do obowiązków tych zaliczają się na pewno posłuszeństwo i lojalność, która w niektórych okolicznościach przybiera specyficzną formę, jak to się dzieje np. w Hamlecie Shakespeare’a. Próba dochowania wierności ideałom ojca (lub wypełnienia jego testamentu) może natrafiać na trudności, np. pozostając w sprzeczności z osobistym doświadczeniem; tak dzieje się w przypadku Cezarego Baryki z Przedwiośnia Żeromskiego (zob. też: syn marnotrawny).