William Shakespeare (Szekspir)
Tymon Ateńczyk
Stan choć najlepszy, gdy sam sobie nierad,
Jest tylko ciągiem kłopotów i cierpień,
Od najgorszego...
Ja aparat pojęciowy mam — aby kłamać. Tej tragedii nie pojmuje nikt! To aż dziwne chwilami...
Tera bede gadał. Dobrze, żeście mnie...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).