Hans Christian Andersen
Dzwony
Była wiosna. Dzień piękny, jasny i słoneczny. Gromadka dzieci, wesołych, niewinnych, biegła za miasto. Ukończyły...
Była wiosna. Dzień piękny, jasny i słoneczny. Gromadka dzieci, wesołych, niewinnych, biegła za miasto. Ukończyły...
Po południu zobaczyłam — i to był jedyny ważniejszy wypadek — jak dziewczynkę, z którą rozmawiałam na...
Gdy wracałam na swoje miejsce, ta właśnie wydawała rozkaz, którego znaczenia nie zrozumiałam, lecz zobaczyłam...
Nadszedł wieczór. Odprawiłam sierotkę, która służy mi za pomocnicę, zapłaciwszy jej pomarańczą. Siedzę sama przy...
Po drodze zauważyłem, że szkoła, gdzie zacna, stara nauczycielka więziła taki tłum młodych istot, zamieniona...
— Bez wątpienia — odparł tamten — u nas śpiew jest pierwszym stopniem wykształcenia. Wszystkie inne rzeczy do...
Góral jest jeszcze w tym wyższy od wieśniaków z innych stron, że każdy prawie umie...
Zatrzymaliśmy się w Podolińcu dla narady z tamtejszym lekarzem. Miasteczko Podoliniec jest miłe, słynie szkołami...
Jak przez opiłowywanie można kawałek kruszcu zmniejszyć, a nawet, jeśli się nie ustanie, sproszkować go...
Miejsce, w którym uczniowie mają pobierać nauki często było opisywane. Przykłady możemy znaleźć we wszystkich epokach: od Syzyfowych prac Żeromskiego, do Ferdydurke Gombrowicza. Swoje doświadczenia w szkółce prowadzonej przez księdza wspomina też Gustaw w Dziadach Mickiewicza. Szkoła jest pewnego rodzaju miniaturą społeczeństwa, uczniowie muszą zmierzyć się w niej (jak w pewnego rodzaju laboratorium) z problemami, które czekać ich będą w dorosłym życiu. Niekiedy doświadczenia takie są wyjątkowo okrutne, jak to zostało pokazane w powieści Roberta Musila Niepokoje wychowanka Törlessa. Wśród haseł powiązanych tematycznie ze szkołą można wymienić również: dzieciństwo, nauczyciela, nauczycielkę.