
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Jakoż czekali nasłuchując, czy nie doleci ich odgłos pochodu. Grad przeszedł istotnie, ale zaraz potem...
Jakoż czekali nasłuchując, czy nie doleci ich odgłos pochodu. Grad przeszedł istotnie, ale zaraz potem...
— A ile macie dziś trupów?
— Będzie z tuzin — odpowiedział strażnik więzienny — ale do rana będzie...
— Ciała trzeba zaraz wynosić — rzekł — bo zaraza najbardziej szerzy się przez trupy. Inaczej pomrzecie i...
Inna rzecz była czytać w Port-Saidzie o traperach amerykańskich zabijających na Dalekim Zachodzie tuzinami czerwonoskórych...
Staś nie wierzył, by zabici mogli zmartwychwstać, ale ponieważ była noc i ciała ich leżały...
w fosie zewnętrznej pełno było trupów, których nikt nie myślał grzebać. Zanim doszli do przeprawy...
Przez czas jakiś łodzie płynęły w milczeniu. Słychać było tylko chrobot wioseł o brzegi łodzi...
Jutro o tej porze jej sala będzie już pusta. Ciało należało wywieźć najpóźniej sześć godzin...
— Jeśli chce pani zobaczyć ciało, musi pani przyjść teraz, pani Kant.
Panna Suenson stała w...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.