Honoré de Balzac
Facino Cane
Sądziłem, że znajduję się w kaźni sąsiadującej z kanałem; zamiarem moim było wymknąć się, przebijając...
Sądziłem, że znajduję się w kaźni sąsiadującej z kanałem; zamiarem moim było wymknąć się, przebijając...
Będę z panem mówiła szczerze, zrozumie pan, czemu ja nie chcę, czemu nie mogę pana...
— Z czternastu osób, które są tutaj, za dwa tygodnie ani jednej nie będzie miał ksiądz...
Krew uderzyła mu do twarzy, ogniem błysnęły oczy. Zerwał się jednym skokiem, wyciągnął ramiona, ale...
Przy blasku księżyca, którego promień przemykał się pomiędzy dwie chmury, ujrzałem wysoką białą postać, pochyloną...
Po chwili pan Kazimierz już był przy okrągłym okienku, gdzie szepnął:
— Jadwiśko! Jesteś tam?
— Jestem...
A Kazimierz tymczasem leciał już gościńcem jak szalony.
Kilka razy obejrzał się niespokojnie. Gdy zobaczył...