Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
To są wasze sprawy intymne i zagmatwane. Wiem: kolizja, krótkie spięcie, dynamit, eksplozja — bójka. Wy...
Wołają chłopcy: „Proszę pana, biją się”. Idę zaraz, patrzę, czuwam, ale nie rozbrajam. — Bo co...
Mama była strasznie zmieniona. Zdawało się, że w jednej chwili twarz jej przybrała piaskową barwę...
— Skąd jesteście?
— Jestem Polak.
— Coście robili dotąd?
— Tułałem się.
— Latarnik powinien lubić siedzieć na miejscu...
Gdy stary wyciągnął znowu po nią rękę, słyszał wśród ciszy bicie własnego serca. Spojrzał: były...
— Panienko Najświętsza!!…
— Ratuj!…
— O rety!…
— Ratuj!…
Czarne, straszne ręce szukały już na najbliższym tapczanie.
Ale...
Czarny Orlik nie mylił się: osada marniała. Upłynął tydzień i drugi. Zapasy dobiegały końca. Zaczęto...
— Szliśmy wciąż obławami to za taką partią, to za inną. Co wyjedziem od Końskich w...
Jestem szermierzem wiecznie walczącym. Walczę z ideami, z tłumami wrogów i z tłumami tych, za...
Pod hasłem tym pragnęliśmy zgromadzić opisy walk w czasie wojny (a więc przedstawienia bitew), jak również starć innego rodzaju, np. duchowych; (zob. też: pojedynek, bijatyka, walka klas itp.).