
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Ośmiu ludzi wybladłych pisząc <{http://www.w3.org/1998/Math/MathML}math >a + b - c = x{http://www.w3.org/1998/Math/MathML}math> wyznaczali odległość i wielkość wszystkich ciał niebieskich...
Biada ci — biada! — Dziecię, co płacze na łonie mamki — kwiat polny, co nie wie o...
— O! O! — rzekła w końcu. — Ja bym tu na Lednicy nie wyżyła… Ciasno, cicho, świata...
Mianowicie, w rzeczach nieodzownych doradzał takie wykonanie, jakie uważał za najlepsze. Co się zaś tyczy...
Zwykł był także o tych sprawach rozważać w następujący sposób. Uczący się spraw ludzkich sądzą...
— Nieprawdaż, że ci, co słuchają praw, postępują sprawiedliwie?
— Oczywiście.
— A wiesz, jakie czyny nazywamy sprawiedliwymi...
W odróżnieniu od rozumu, czy mądrości jest to określenie tej właściwości umysłu, czy duszy, którą posiada np. Guślarz w Dziadach; istotna wiedza na temat świata jest też tym, do czego dąży Faust. Wiedza różni się nieco od mądrości — owej roztropności, o której wiele pisano i w renesansie, i w oświeceniu; do wiedzy dochodzi się często właśnie na drodze pozarozumowej.