Maria Konopnicka
Onufer
Twarz pana nadzorcy zachodziła złowrogim cieniem. Palce jego coraz szybciej po poręczy fotela bębniły, a...
Twarz pana nadzorcy zachodziła złowrogim cieniem. Palce jego coraz szybciej po poręczy fotela bębniły, a...
— A cóż Osmólec? — zapytałam jeszcze.
Stary nie odpowiedział zrazu, ale obejrzał się na lewo, obejrzał...
Zamieszanie to żywo zajmowało aresztantów, wypuszczonych właśnie do ogródka na popołudniową przechadzkę. Właściwie mówiąc, nie...
Ci, co patrzyli na niańkę, nie mniej mieli piękny widok. Dziewczyna była młoda, rosła, a...
Kiedy się ocknął w ciemnej, cały drżący i mokry od wylanych na niego kubłów zimnej...
Pan nadzorca bębnił palcami po stole. Był on w położeniu arcydelikatnym. Z jednej strony uśmiechało...
Jedną z najmilszych czynności pana nadzorcy było roztrząsanie sumień aresztanckich. Posiadał on cały zapas przemówień...
Tymczasem w kancelarii przygotowywano raport, jako taki a taki więzień na gorączkę czy też febrę...
Przechadza się Maciuś po dziedzińcu więziennym. Wokoło nic, tylko czerwone, wysokie mury. Jedno stare drzewo...
Bo więzienia tak samo jak szkoły bywają różne. Jedne lepsze, a drugie bardzo surowe.
Więzienie...
To miejsce, w którym zamknięty więzień dotkliwie odczuwa pozbawienie go wolności. Pojęcie to bywa często używane metaforycznie np. Hamlet mówi: „Dania jest więzieniem”.