Stefan Grabiński
Namiętność
Wtem ni stąd, ni zowąd nasunęło mi się pytanie:
— Pani wierzy we wróżby?
Chwyciła mnie...
Wtem ni stąd, ni zowąd nasunęło mi się pytanie:
— Pani wierzy we wróżby?
Chwyciła mnie...
Chodziły też wieści, że wieczorną i nocną porą snują się po celach i korytarzach białe...
Pusto, choć ludzi mnogość, ciemno, choć elektryka, zimno, chociaż centralne ogrzewanie; i nie więcej czystości...
Pod tym hasłem zbieramy rodzaj wierzeń, dla których trudno żywić jakikolwiek szacunek.