
Stefan Żeromski
Przedwiośnie
To obce miasto stało się dla niej jeszcze bardziej obce, cudze, niepojęte, groźne, złowieszcze. Po...
To obce miasto stało się dla niej jeszcze bardziej obce, cudze, niepojęte, groźne, złowieszcze. Po...
Gospodarz nie wracał. W trzecim roku wojny nie było od niego żadnej wieści tak długo...
Przy tym śniadaniu, które było takie samo jak w nawłockim dworze i takimi samymi obstawione...
Zachichotał jak głupiec.
— Czy on jest tutaj, w Warszawie?
— Jest.
— To pewnie nas śledzi.
— Boisz...
— Widzisz! I nie chciała być twoją żoną, bo się wstydziła pokazać z tobą na ulicy...
— Co chcesz do herbatki, koteczku?
— Cokolwiek!…
— Ale przecież!…
— Coś taniego!…
— Może szynki?…
— Hm!… Zaraz trzeba...
Felicjanie! Felicjanie! wstawaj!… spóźnisz się do biura…
Wielka afera, że pani mąż, no i ta dziewczyna… to swoja rzecz…
Ależ...
O cóż poszło? Zdaje mi się, że to lokatorka z parteru, ta co się...
Charakter tej roli społecznej stawia żonę zawsze w relacji do męża; czyny kobiety nazywanej tym mianem oceniane są pod kątem wypełniania społecznie określonych obowiązków wobec mężczyzny, z którym tworzą razem parę małżeńską (por. określenie „zła żona”; tytułowa postać z Żony modnej Krasickiego również ukazana jest głównie pod kątem utrapień, jakich swym zachowaniem i zachciankami przysparza mężowi).