Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 441 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Percy Bysshe Shelley, Prometeusz rozpętany
Pani, byłam u Jordanu-rzeki, u wody bystrej i głębokiej bardzo. Niewiasty tam nad brzegiem siedzą...
Maria Konopnicka, Chusta Weroniki
Śpi. Tchnienia ogrodu milkną dokoła niej, aby słyszeć jej tchnienie, i tylko słowik, powiernik nocy...
Maurice Maeterlinck, Joyzella