
Gabriela Zapolska
Panna Maliczewska
Kula, nie szalej! Kupiłem kwiatów dla niej!
EDEK
Lepiej było dać jej gotówką.
FILO
Tyś...
Kula, nie szalej! Kupiłem kwiatów dla niej!
Lepiej było dać jej gotówką.
Tyś...
Masz tekturę?
Weź jaką okładkę. Ja zawsze okładkami zeluję...
Pani pozwoli trochę kwiatów…
Dziękuję… postawię na widoku, aby go kłuły...
Wśród roślin wyróżniliśmy tę kategorię ze względu na wyraźną odrębność oraz częstość występowania. Kwiaty, może ze względu na swą urodę — olśniewającą a krótkotrwałą — łączą się najczęściej z wątkami miłosnymi i są wykorzystywane jako metafora uczucia albo kochanki. Zbieranie kwiatów staje się zajęciem Wertera zakochanego w cudzej żonie. Kwietną otoczkę ma postać Ofelii w Hamlecie (por. też obraz Ofelia Millais'go). Kwiaty pojawiają się ponadto w scenach misteryjnych (por. Widzenie Ewy w Dziadach Mickiewicza), często towarzyszą też szaleńcom (jednego z umajonych szaleńców spotkać można w Cierpieniach młodego Wertera Goethego).