
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Z czegóż się mam poprawić?
Z przedajnego i kupieckiego rzemiosła, jakie uprawiasz. Ot...
Ja? Nie wydajesz mi się tak bardzo winny, jak ona mniema. Nie czuje, że...
Nie wierzyłabyś mi wcale, bo musiałabyś uwierzyć w rzeczy niewiarygodne… Szedłem jak w marzeniu, jak...
Wyborna sposobność, aby się zemścić na rządcy… Odkąd wkręcił się do domu, wszystko tańcuje, jak...
Mów prawdę, Ludwiko! — albo nie, nie! — nie mów jej; mogłabyś domysł potwierdzić i mnie zgubić...
Nie zaznaczaliśmy każdego kłamstwa powiedzianego przez bohaterów wszystkich tekstów literackich, a jedynie wskazywaliśmy na pewne wypowiedzi o ogólniejszym znaczeniu — np. takie, w których widoczne stają się przyczyny uciekania się do kłamstwa albo jego skutki.