Wojciech Bogusławski
Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Dalej, prędzej zbiezcie się, kto cuje,
Niechaj biegnie, swe bydło cym prędzej ratuje.
Wsak Górale...
Ale chciałabym wiedzieć, co się stało z moim grubym pajacem, chcę rzec z moim czcigodnym...
Złodziej! Złodziej! Rozbójnik! Morderca! Ratunku! Kto...
Tym hasłem opatrujemy fragmenty mówiące o samej czynności, a nie o jej sprawcy (czyli złodzieju). Czyn ten bywa niekoniecznie potępiany, niekiedy postrzegany jest jako usprawiedliwiony niesprawiedliwością w podziale dóbr (stąd powiązania z motywem własności) - por. Janko Muzykant Sienkiewicza.