
Georg Büchner
Leonce i Lena
Noszę w sobie ideał kobiety i nie spocznę, póki go nie odnajdę. Jest przedziwnie piękna...
Noszę w sobie ideał kobiety i nie spocznę, póki go nie odnajdę. Jest przedziwnie piękna...
Cóż pani brak? Pani młoda, śliczna — artystka — tylko się śmiać. Pani jeszcze nic nie przeszła...
Ale przeciwnie. Pani jest wściekle zgrabna. I oczy ma pani pierwszej klasy.
Proszę na...