Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 437 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Skierował się w mrok lasu. Wszystko było ciche, księżyc zaszedł. Ale do uszu jego dochodziły...
David Herbert Lawrence, Kochanek Lady Chatterley
Czarna burza stoi na zachodzie. Nieruchoma: coś z Golema. Cisza zawisła między wodą a niebem...
Leo Lipski, Niespokojni
Zbliżył się do okna i roztworzył je na oścież. Zaszumiały senne po nocy liście...
Wacław Berent, Próchno