Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Squire Winter, żołnierz, bronił się przed tym. Ale nie miał już ochoty wyjść po kolacji...
David Herbert Lawrence, Kochanek Lady Chatterley
Warszawa śródmieście. Idę w szeregu. Dwa lata już tu nie byłam. Rozglądam się. Widzę spokojnych...
Noemi Szac-Wajnkranc, Przeminęło z ogniem
Bo burza sroga wstawała tego dnia w morzu! Pomnę… One mury zimne, samotne płoty kamienne...
Stefan Żeromski, Popioły, Popioły, tom II