Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 464 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Chwyciłem uzdę i podbiegłem do pojącego się konia. Bura rozsiodłałem, wymierzyłem mu solidnego kopniaka. Wstał...
Zbigniew Uniłowski, Żyto w dżungli
i sama w domu byłam… jak pustelnica…
Benedykt rękę żony pocałował.
— Bieda z twoim złym...
Eliza Orzeszkowa, Nad Niemnem, Nad Niemnem, tom pierwszy
Artur Oppman, Legendy warszawskie, Chrystus Cudowny u Fary