Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przypomniał sobie wprawdzie, że przyrzekł jej, iż nie wzniesie na nią ręki. Ale na cóż...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Naturalnie, że warty Lulejki doniosły mu natychmiast o nadciągającym nieprzyjacielu. Ale Lulejka był zbyt dobrze...
William Makepeace Thackeray, Pierścień i róża
Rana w twarzy paliła go jeszcze, ale w duszy piekł go żar stokroć boleśniejszy. Bo...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi