Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 464 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Ociec! Zabili go! Zabili! — wył kiej ta suka, gdy jej dzieci potopią.
Aż kilkoro ludzi...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część druga - Zima
Walka o byt nie jest dziecinną zabawą ani grą towarzyską, tylko wojną, nieustającą wojną, w...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Profesor Wilczur
Chłopiec objął królewicza za nogi i nie wiedząc, jak dziękować, rozpłakał się.
Wychudła ręka pogłaskała...
Antonina Domańska, Historia żółtej ciżemki