Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 429 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Lecz nazajutrz skoro świt sułtan ordynował janczarów, Tatarów i Lipków, by przeszli Dniestr i zajęli...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
Przyznam szczerze, że kiedy powierzono mi o zadanie, nie wierzyłem w istnienie takiego stowarzyszenia jak...
Arthur Conan Doyle, Dolina trwogi
Ponownie zerknął na rywala w przeciwległym boksie. Coś podpowiadało mu ponad wszelką wątpliwość, że Tillotson...
George Orwell, Rok 1984