
Jean Webster
Tajemniczy opiekun
Niech pan zgodnie, co czytam? Wszystkie nasze rozmowy w ciągu ostatnich paru dni były żeglarsko-korsarskie...
Niech pan zgodnie, co czytam? Wszystkie nasze rozmowy w ciągu ostatnich paru dni były żeglarsko-korsarskie...
Bardzo się cieszę, że znów zacznę się uczyć. Chociaż przyznać muszę, że sporo pracowałam tego...
Już po całej mojej karierze literackiej! Nie wiem nawet, czy powiedzieć to panu, czy nie...
Jestem więc w Wierzbinkach na lato — może na zawsze. Utrzymanie jest tutaj niedrogie, otoczenie ciche...
— Jakiś poetycki demokratyzm?
— My wszyscy (zaczynając od Mickiewicza) weszliśmy w lud i staliśmy się ludem...
Dzisiaj pani B. przytrzymała mię w swym „zagraconym” salonie, a ten „literat” wsunął się tam...
— I cóż ty mówisz swemu ludowi?
— Kocham go, więc mu mówię gorzkie rzeczy…
— A on...
Czymś wyższym, a przynajmniej działającym silniej na serce i umysł niż myśl filozoficzna w rymy...
Miłość przedstawił Krasiński w Przedświcie nie jako upojenie przelotne rozkoszą, lecz w wyższym metafizycznym jej...
Motywem tym zaznaczamy wszystkie fragmenty opisujące życie i dylematy różnego rodzaju literatów, czyli osób parających się pisarstwem (hasło obejmuje również problemy związane np. z zawodem dziennikarza). Zob. Chudy literat Naruszewicza.