Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 435 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Ach Boże, przecie ja już sześć lat nie leżałem w łóżku jak się patrzy — wspomina...
Karel Čapek, Fabryka Absolutu
Zbliżała się pora dżdżysta. Zza widnokręgu wysuwały się tu i ówdzie chmury, białe jak mleko...
Henryk Sienkiewicz, W pustyni i w puszczy
Jeśli trwacie w przekonaniu, że jestem szalony — przekonanie owo pierzchnie, gdy wam opiszę, jakich przebiegłych...
Edgar Allan Poe, Serce oskarżycielem