Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Po prandium pływaliśmy złotymi łodziami po morzu, które było tak ciche, jakby spało, a tak...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie
Stał przy oknie i patrzał, jak powoli rozpływa się mrok. Już się rozjaśniały dachy i...
Wacław Berent, Próchno