Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 429 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Opierając się całą siłą coraz mocniej bijącemu na mnie w przerwach wiatrowi, błądziłem okiem po...
Jerzy Żuławski, Miasta umarłe
— Dopomóżcie, poredźcie — prosił cicho.
— A to się ożeń z młódką, a wnet się wylekujesz! — zaczęła...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Pan jest Jaskólski? — zapytał Karol wchodząc.
— Tak, mam zaszczyt się przedstawić panu dyrektorowi, jestem Jaskólski...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy