Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 432 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Panie prezesie, szedłem właśnie z pigułkami, kiedy przyszedł August.
— Cicho! Jeszcze całe dwie minuty. Zaczekaj...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy
— Waćpan mówiłeś, że do tego konia wchodzić nie można? Otóż zobaczymy!
I nim pan Michał...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
O! człowiek wyższy bywa zawsze pokornym; w granicach swojej wiedzy rozbiera i sądzi, ale poza...
Deotyma, Zwierciadlana zagadka