Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 448 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Bo ta różność, tak jako sam Pan opowiedzieć raczył, musi się mieszać aż do skończenia...
Mikołaj Rej, Żywot człowieka poczciwego
Janek, który pracuje obok mnie, takie miłe dziecko Warszawy, które nic z obozu nie rozumie...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Dzień na Harmenzach
Tymczasem Juda inną drogą przemykał się na zamek także do Dorenowej, z którą był w...
Józef Ignacy Kraszewski, Pogrobek