Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Być może, iż pogoda też wpłynęła na mnie tak uspokajająco. Po tylu dniach ciemnych, zgniłych...
Być może, iż pogoda też wpłynęła na mnie tak uspokajająco. Po tylu dniach ciemnych, zgniłych...
Co do kwestii pieniężnej, też już jestem spokojniejszy znacznie. Na moją wzmiankę, że, w razie...
Drzwi od naszego pokoju do swego salonu sama ciągle otwiera, byle mi więcej powietrza dostarczyć...
Dzień wczorajszy był dla mnie prawdziwym dniem pożegnania ze światem. To, co było wczoraj, już...
Im ciężyć musiał ten mój spokój niepojęty, dlatego też wcześniej, aniżeli w programie było ułożone...
Ja już od wczoraj wiedziałem, że żyć będę. A oni nic jeszcze nie wiedzą…
Życie...
Stan jego o tyle się pogorszył, że nie odzyskiwał już przytomności i odżywiano go sztucznie...
Jeżeli choroba rozwinięta jest w znacznym stopniu, zamyka się go w domu obłąkanych. W przeciwnym...
Po wyjściu na ulicę dostał konwulsji, zbliżała się albowiem pora noktambulicznego ataku. Osiełek rzucił się...
Aż raz, podczas jakiejś czulszej nocy, natrafiła ręką na guzek.
— O, co ty tu masz...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.