
Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
Teraz, gdy światło lampy upadło na portret, na te miłe, wykwintne, przyjemne sale, na sprzęty...
Teraz, gdy światło lampy upadło na portret, na te miłe, wykwintne, przyjemne sale, na sprzęty...
Mówił o szlachcie, o klasie próżniaczej i przeżytej — nie „szlachta”, nie „burżuazja” czy tam inaczej...
Obecny ustrój kapitalistyczny prowadzi całą ludzkość do upadku. Tutaj, w tym mieście Warszawie, 85 procent...
Stary pan Borowicz już był wówczas znacznie posunął się w lata, gospodarstwo na folwarku szło...
Czy się z was komu śniło kiedy, że go z wysokiej bardzo i bardzo stromej...
Tak, sprawa była skończona. Ruina nastąpiła nieodwołalnie. Choćby nawet zmienił liny, zapalił pod kotłami, gdzież...
Wybiła trzecia i jeszcze nic nie przerwało ciszy. Deszcz przemoczył wszystkich, ale nikt nie ustąpił...
I nagle, gdy inżynierowie poczęli się ostrożnie zbliżać, odpędziły ich nowe wstrząśnienia. Rozległy się podziemne...
Za pomocą tego hasła chcieliśmy wskazywać na sytuacje różnego rodzaju schyłku czy niepowodzenia. Chodziło nam przede wszystkim o sytuacje upadku duchowego, momenty kryzysu etycznego lub ideowego. Dlatego w pewien sposób pokrewne i uzupełniające są: motyw grzechu (rozumianego jako upadek moralny oraz zachowanie określane tak w związku z kategoriami religijnymi), a także klęska (jako fiasko planów i działań) i rozczarowanie (jako bardziej dotyczące emocji i idei).