Konstanty Ildefons Gałczyński
Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców
— Pić! — wybełkotał Osiełek. Kalwus przyniósł mu pełną szklankę jakiegoś cuchnącego alkoholu. Wypił jednym haustem. Pociemniało...
— Pić! — wybełkotał Osiełek. Kalwus przyniósł mu pełną szklankę jakiegoś cuchnącego alkoholu. Wypił jednym haustem. Pociemniało...
Zauważyła, żem wychylił puchar wina i na nowo go napełniałem. Wskazującym palcem prawej ręki pogroziła...
Na piąty dzień, wbrew zakazowi prefektury, paryżanie, stłoczeni w niecierpliwym oczekiwaniu w mieszkaniach, skąd nie...
W ścianę zagłębione, amfiteatralnie bieleją półki. Wrzaskliwa galeria upstrzona flagami plomb, etykiet, marek. Pagody, meczety...
Bajał Dubiel, jak to zwykle baje gmin. Stangreta władze umysłowe stępione były alkoholem, który od...
Ojciec Tomka był pijakiem.
— Ale pijak pijakowi nierówny.
Jeden przepija część zarobku, drugi — cały zarobek...
Dopiero, gdy już misy zdjęto, a kubki z miodem dolewano, który lepiej niż piwo głowy...
— Hej! — rzekł stary Mściwój, stawiąc kubek — dość to już tego picia, mnie już pali we...
Śmiał się znowu.
— Napijże się i ty miodu, mordo ruda! — wrzasnął nagle.
Hengo się nisko...
Po tym piwie chmielnym świat wydawał się jej dziwnie wesoły i jasny, chociaż nogi za...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.