
Jean Webster
Tajemniczy opiekun
Chce pan, Ojczulku, zapewnić sobie wieczne zbawienie? Mamy tutaj pewną rodzinę, której położenie jest doprawdy...
Chce pan, Ojczulku, zapewnić sobie wieczne zbawienie? Mamy tutaj pewną rodzinę, której położenie jest doprawdy...
Zapomniałam wysłać ten list wczoraj. Korzystam z tego, aby dodać pełen oburzenia dopisek. Mieliśmy dzisiaj...
Pański czek dla mojej biednej rodziny nadszedł wczoraj. Bardzo a bardzo panu dziękuję. Zwiałam z...
— To wolny kraj — powiedział królewicz — nie jesteś niewolnikiem.
— W czasie wojny — odpowiedział tkacz — silni czynią...
— Kochana jaskółeczko — powiedział książę — opowiadasz o niezwykłych rzeczach, ale najbardziej niezwykłą rzeczą na świecie jest...
— Pakować się, zdechlaki. Miski na łeb — wołał Henio Śledź. — Eliasz z karawanem jedzie.
Wśród żebraków...
W ruinach na Walicowie dniem i nocą koczował tłum żebraków i wśród nich znaleźli miejsce...
I prowadził tam dr. Obuchowskiego, który ze słuchawką wetkniętą do ucha i w białym fartuchu...
— Sama słodycz, miód ze szmalcem — pokrzykiwała Fajga nazajutrz, kiedy w hałasie schrypłych głosów, w gorączkowym...
W czasie wielkich mrozów uciekinierzy z prowincji opuszczali masowo swe nory w ruinach, wdzierali się...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).