Bolesław Leśmian
Przygody Sindbada żeglarza
Zacząłem w poskokach biegać tu i tam po kotlinie, upajając się złotym skrzeniem i mżeniem...
Zacząłem w poskokach biegać tu i tam po kotlinie, upajając się złotym skrzeniem i mżeniem...
Westchnął rybak i pogrążył sieć w morzu po raz trzeci, lecz znów na próżno, bo...
Śmierć jej była potrzebna i tę potrzebę czułam tak, jak czasem brak chleba czarnego w...
— Biedny? — zawołałem przerażony.
— O ile tylko można być biednym. Słowo „brać” zna on, jak sądzę...
Don Juan poznania: odkrycia jego nie dokonał jeszcze żaden poeta ni filozof. Nie kocha rzeczy...
Złoto i głód. — Tu i ówdzie zdarza się człowiek, co wszystko, czego mu dotknąć się...
Gdy tak dwie godziny skrajem lasów i bagien wędrował, za wiele nasłuchał się wycia zgłodniałych...
Bywa wszakże inne samolubstwo, nad miarę ubogie, głodne, zawsze kraść gotowe, — chciwość chorych, chore samolubstwo...
Ponieważ głodnemu delikatniejszy pokarm smakuje tak samo i wcale nie lepiej niż najordynarniejszy, tedy artysta...
Marzy się wielkim artystom, że dzięki swej sztuce wzięli duszę w zupełne posiadanie i wypełnili...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).